Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów w 1918 r., a następnie jej obrona przed bolszewickim najazdem w 1920 r. były momentami przełomowymi w dziejach naszego Państwa. Zdawano sobie z tego doskonale sprawę i w 1925 r. postanowiono w sposób symboliczny uczcić wszystkich Polaków, którzy przelewali krew za Ojczyznę, wznosząc w Warszawie Grób Nieznanego Żołnierza.
Uroczystości związane z pogrzebem Nieznanego Żołnierza w 1925 r. zatrzymały na chwile w zadumie całą Polskę. Zatrzymały nie tylko w symbolicznej minucie ciszy, ale przede wszystkim zatrzymały w chwili refleksji nad wartością poświęcenia dla Ojczyzny.
Pochylali się nad tą mogiłą najpotężniejsi przywódcy świata. Nad tymi Świętymi prochami klęczał Ojciec św. Jan Paweł II. W cieniu Grobu Nieznanego Żołnierza wypowiadał swoje wyzwanie w 1979 r. ,,Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”, które niczym krew przelana przez Śpiącego Rycerza odmieniło oblicze Polski i Świata. Nad tą mogiła pochyla się każdy Prezydent Rzeczpospolitej w dniu kiedy z woli narodu obejmuje swój urząd. Pochylałem się i ja…..
Od ponad 80 lat Grób Nieznanego Żołnierza jest naszym narodowym skarbem. Okaleczony przetrwał niemiecką okupacje, kłopotliwy w okresie PRL – u i zakłamany przez komunistów towarzyszył nam w walce o niepodległą Polskę. Po roku 1989 na Grobie Nieznanego Żołnierza zainstalowano ponownie historyczne tablice, przywracając mu jego właściwy wygląd. Tak jednak jak ułomny jest jego dzisiejszy kształt, który jest tylko skromnym fragmentem dawnego monumentalnego Pałacu Saskiego, tak ułomna jest ciągle nasza pamięć o leżącym pod resztką pięknych niegdyś arkad Nieznanym Żołnierzu.
Historię "Śpiącego Rycerza" znała przed wybuchem II wojny światowej cała Polska. W okresie komunistycznym uczyniono wszystko, aby Nieznany Żołnierz był faktycznie nieznanym…..(L. Kaczyński, przedmowa do książki Zbigniewa Giżyńskiego ,,Śpiący Rycerz zapomniana historia ,,Nieznanego Żołnierza”
