Dziś jest środa, 3 lipca 2024 r.
Imieniny: Anatola, Jacka, Mirosławy
Pogoda: 2°C, lekki deszcz więcej →

DZIEŃ DZIECKA - ''Mama Tata i ja''

DZIEŃ DZIECKA - ''Mama Tata i ja''

Pod takim hasłem  Stowarzyszenie Dzieci Serc  zorganizowało Dzień Dziecka. Przy pięknej pogodzie – żar ,,lał” się z nieba, 6 czerwca na boisku LKS w Wieprzu zameldowali się członkowie stowarzyszenia oraz  nasi przyjaciele:

  1. KGW dowodzone przez Panią Hanię Chmiel przygotowało gorący poczęstunek – tradycyjny żurek oraz otwarło podwoje swojego gospodarstwa udostępniając nam zaplecze sanitarne
  2. OSP dowodzone przez Komendanta Wiesława Kanię zadbało o nasze bezpieczeństwo oraz przygotowało miejsce posiłku i odpoczynku, w tym ustawienie stołów i nieocenionych tego dnia parasoli, dowóz zupy z domu ludowego
  3. Prezes Jan Gołek wraz z liczną grupą swych ,,Przyjaciół” tak określa swoje gołębie, już od 16 lat wspólnie z członkami Koła Hodowców Gołębi, uświetnia każde nasze spotkanie, sprawiając radość nie tylko najmłodszym. Tak duża liczba wypuszczanych o jednym czasie gołębi pozwala na  wyzwolenie się w nas naszych najlepszych uczuć…. Jak podkreślił uczestnik Mariusz Lafernik gołąb to symbol  Gołębicy – Ducha Św. i już wiadomo dlaczego tak się wówczas czujemy
  4. Stowarzyszenie „Wieprzanki” reprezentowane przez Anetę Mięsiarz zadbało o napoje i słodycze
  5. Grzegorz Studencki - Człowiek Orkiestra wraz z grupą wokalną Klaudią Bizoń            i Wiktorią Łukaszek sprawili, że tego dnia byliśmy rozśpiewani i roztańczeni jak nigdy dotąd
  6. Ks. Krzysztof Pawełczyk – prymicjant z Węgierskiej Górki podzielił się z nami ciastem – przypominając jednocześnie, że żniwo Pana wielkie, a robotników mało….
  7. Wojtek Świniański – zadbał by do kawy podano Jego przepyszne drożdżówki, a do zupy  - smaczne bułeczki
  8. Dotarł również do nas Ks. Krzysztof Ciurla z Trzebini. Powitał nas słowami: mimo, że to już nie Paraolimpiada  to przecież nie mogłem tu do was nie przyjechać. Był więc ,,lokomotywą w pociągu” ,,wagony” to oczywiście my wszyscy i do piosenki ,,jedzie pociąg z daleka”  przejechaliśmy boisko wzdłuż i w szerz… a o 12:00 przewodniczył w modlitwie Anioł Pański.
  9. Był Jarek Szczepaniak z Krakowa, który tradycyjnie prowadził konkurencje, lub wcielał się w rolę fotografa.
  10. Wiele osób pomogło dowieź zawodników, wspierało przy przeprowadzanych konkurencjach  
  11. Był również z nami Przewodniczący Rady Gminy – Pan Piotr Piela, pomógł przywieź gołębie, uczestniczył w zawodach – zwłaszcza w tych z piłką, dla Pana Piotra to kolejne z nami spotkanie. Od kilku lat był aktywnym uczestnikiem paraolimpiad i tym razem również znalazł czas, by się z nami spotkać i wspólnie bawić.  

Za wszystkie, wyżej wymienione osoby, dziękujemy Panu Bogu. Tym bardziej, że żadnej z nich nie musieliśmy o nic prosić, to One same zgłaszały się deklarując pomoc. I to jest NAJCENNIEJSZE.  

Zawody z piłką dominowały tego dnia, znaleźliśmy jednak czas by pobawić się balonami napełnionymi helem.. ileż było strachu, a potem radości gdy któryś balon pękał, lub uciekał

w przestworza. Zrobiliśmy sobie zdjęcie z biało czerwonymi balonami oraz biało żółtymi – doskonale znamy co te kolory znaczą. I każdy z nas pomyślał sobie intencję, a potem wypuścił balon, tak by unaocznić, wzmocnić te nasze modlitwy.

I tego dnia jak zawsze, pamiętaliśmy o naszym Patronie O. Michale Tomaszku. Nie muszę pisać jak bardzo jesteśmy szczęśliwi, że to już w tym roku – 5 grudnia zostanie włączony

w poczet Błogosławionych. Dla Niego na zakończenie spotkania odśpiewaliśmy ,,Polskie kwiaty” – piosenkę, którą śpiewali mieszkańcy Łękawicy, gdy odjeżdżał na misje, mówił im wówczas; ,,jak wrócę to zaśpiewacie mi ją znowu”… nie wrócił. ale piosenki jesteśmy pewni że wysłuchał J

Jeśli kogoś pominęłam w opisie, to proszę o wybaczenie.

Do zobaczenia. 

Jadwiga Klimonda

Kategorie spraw urzędowych