Już 44 656 posiłków dla dzieci z „Żółtego Talerza” Dominiki Kulczyk
Ważna wiadomość w Międzynarodowym Dniu Walki z Ubóstwem. W ciągu pierwszego miesiąca od startu program „Żółty Talerz” nakarmił prawie 3 500 dzieci przygotowując dla nich 44656 posiłków. – Tak to ma działać. Machina dobrych zmian ruszyła. Do sojuszu zaprosiliśmy największe polskie organizacje pomocowe i teraz wspólnie możemy ogłosić pierwszy sukces. „Żółty Talerz” karmi dzieci i otwiera serca dorosłych – mówi Dominika Kulczyk, Prezes Kulczyk Foundation, międzynarodowej organizacji, która stworzyła program wsparcia systemu żywienia dzieci w Polsce „Żółty Talerz”.
Do programu „Żółty Talerz”, któremu patronuje Rzecznik Praw Dziecka, Kulczyk Foundation zaprosiła Caritas, Banki Żywności, TPD,PCK i SOS Wioski Dziecięce. To także, w najlepszym tego słowa znaczeniu, inwestycja społeczna przynosząca konkretny społeczny zysk. Dominika i Sebastian Kulczyk na program przeznaczyli 4 miliony zł, po to, by ciągu 12 miesięcy dzieci otrzymały łącznie 1 milion pełnowartościowych posiłków. „Żółty Talerz” ma cztery cele strategiczne i każdy przynosi korzyść dzieciom. Te cele to zwiększenie liczby posiłków, poprawa ich jakości i intensywności, aktywizacja społeczności lokalnych wokół stołówek, oraz zapewnienie wiedzy, która może być pomocna w prawidłowym żywieniu.
– Już w tej chwili jesteśmy z programem w 177 miejscach w całej Polsce, do tej pory odbyło się 160 zajęć edukacyjnych. Takie wydarzenia wspierają proces żywienia dzieci, bo otwierają otoczeniu oczy na problem – podkreśla Marek Borowski, ekspert programu „Żółty Talerz”
„Żółty Talerz” to unikalny w skali kraju sojusz. – Czujemy się zaszczyceni, że naszymi partnerami są tak skuteczne organizacje. To także wielka radość, że niemal od pierwszych tygodni widać, że „Żółty Talerz” sprawdza się, że jest dokładnie tam, gdzie konkretne dziecko siada do posiłku. Wspólnie tworzymy pozarządowy standard wsparcia działań państwa. Mamy poczucie, że taka właśnie jest rola organizacji pozarządowych – podkreśla Dominika Kulczyk.
