Najstarszą uczestniczką festiwalu okazała się 91 letnia J. Gurda – mimo wieku babcia nadal jest bardzo aktywna, dowcipkowała, a pierogi i gołąbki które serwuje to mistrzostwo świata mówił wnuk Tomasz Gurda, który wraz z babcią przywiózł półtoraroczne swoje bliźniaczki Gosie i Kasie.
W Szczecinie po raz drugi wystąpiły bliźniaczki Ewa i Natalka Dudek z Radziechów jak przystało na córki sportowca (tata Edward znany supermaratończyk) wystąpiły w konkurencjach sportowych i zajęły dwa pierwsze miejsca.
Festiwal mimo ulewy był bardzo udany, a wszyscy uczestnicy obiecali sobie że za rok na jubileusz X Festiwalu Bliźniąt zjedzie się do Szczecina jeszcze więcej takich par.
Ja mam również nadzieje że na kolejny festiwal z Żywiecczyzny pojedzie więcej bliźniaczych par wszak w naszym regionie można spotkać wielu bliźniaków.
Baca