MORCINEK BYŁBY DUMNY ŻE POLACY WYWOŻĄ SREBRA Z CZECH !
Od wielu już lat adepci różnych odmian sportów walki z Żywiecczyzny okupowali i okupują miejsca medalowe na czołówkach tabel za granicą. Klub „Arawashi”, skupia wielu z nich, zwłaszcza najmłodszych, utalentowanych, stwarzających nadzieje wielkich sukcesów w przyszłości.
Po dwóch wcześniejszych startach na Słowacji, gdzie do pozycji medalowych zawodnikom „Arawashi” zabrakło trochę przychylności w ocenach miejscowych sędziów, tym razem było inaczej. Zdobyte wcześniej doświadczenie zaprocentowało i przyniosło pożądany efekt medalowy. Można by rzec, że „mocnym iktusem” zakończyły międzynarodowy sezon startowy 2017 zawodniczki z klubu „Arawashi” w opiewanej przez Gustawa Morcinka, górniczej Karwinie, gdzie odbył się turniej z cyklu Środkowoeuropejska Liga Młodych Talentów Młodzieży w Karate. Na imprezę tę dotarła liczna rzesza karateków z Czech i Słowacji, w ich gronie ekipą reprezentującą Polskę był Klub „Arawashi”, skupiający narybek adeptów karate - shotokan.
Trudnego doboru musiał dokonać szkoleniowiec Bogusław Hutman –Wilczek, który ostatecznie wytypował kadrowiczów klubu, trenujących na co dzień w klubie, z rzeszy zawodników szkolących się cyklicznie w „Arawashi”, a którzy wypełnili założenia wyśrubowanego uczestnictwa w tym turnieju. Biorą bowiem, w nim m.in. udział między innymi zawodnicy ze Słowacji sięgający po medale na poziomie europejskim.
- A jak powszechnie wiadomo dotrzeć do strefy medalowej jest coraz trudniej – ze względu na „specjalizację” zawodniczą w wybranych konkurencjach. Niewiele klubów decyduje się na rywalizację z sąsiadami z południa. Nieustraszona młodzieży z Żywiecczyzny jest w rywalizacji z najlepszymi, choć nie zawsze wracają… z tarczą, nieraz wręcz pobudza ich ambicje i wole walki rywalizacja z najlepszymi - mówi seketarz „Arawashi” Ryszard Stoecker.
Srebrny medal w kategorii młodzika w konkurencji kumite, zdobyła Patrycja Kalfas, również srebro wywalczyła Zlata Petrenko nieznacznie ulegając zawodniczkom z Czech. Również srebro w kategorii junior – młodszy w walkach kumite, zdobył Jan Kupczak, ale o wielkie bicie serca przyprawił szkoleniowca Adam Bury który po dwóch wygranych walkach uległ nieznacznie zawodnikowi z Czech Zenkovi Procházce który okazał się niezwykle wymagającym w rywalizacji kumite
- To jest niezły sportowy prognostyk - ocenia szkoleniowiec karateków „Arawashi” - mam do wyboru coraz większą rzeszę zawodników, którzy chcą rywalizować z najlepszymi i to -jak widać po wywalczonych medalach -bez kompleksów. Co prawda zawodnicy z „Arawashi, biorący udział w rywalizacji, prezentowali dość wysoki poziom sportowy, ale co mnie najbardziej cieszy, to świadomość, że poprzez rywalizowanie z najlepszymi nauczą się więcej - podkreśla szkoleniowiec karateków z Arawashi.