Z początku z powodu braku jakiejkolwiek sali do zebrań, gaździny spotykały się w klubie u pani Ryżkowej- inicjatorki i założycielki koła. Czas upływał im na nauce wszelkich potrzebnych umiejętności jakimi powinna się szczycić każda dobra gospodyni. Nie brakło kursów szycia, kroju, gotowania, haftowania i prac w gospodarstwie. Nasze babulki były bardzo rozśpiewane, pisały przeróżne piosenki okolicznościowe i żartobliwe, spotykały się i organizowały różne imprezy -Dzień Kobiet,Święcone, Dzień Seniora i wiele innych. ,,Kiedy Klub zlikwidowano, wtedy Koło nie działało. Gospodynie urlop wzięły, żeby sobie wypoczęły"- czytamy w pieśni ułożonej na jubileusz 50 lecia działalności Koła Gospodyń w Brzusniku. ,,Kiedy baby wypoczęły , to się do roboty wzięły, odrodziło się nam koło, głośno o nim jest wokoło"- śpiewały kobiety na jubileuszu. Obecnie przewodnicząca i inicjatorką ,,odrodzenia" koła jest Czesława Kłusak z Brzusnika. Wspólnie i zgodnie z wszystkimi członkiniami starają się cały czas umacniać tożsamość kulturową swojej małej ojczyzny- Brzuśnika. Babulki niezwykle gryfne w dalszym ciągu działają na rzecz społeczności lokalnej, współpracują z różnymi organizacjami, stowarzyszeniami, są inicjatorkami i współorganizatorkami wielu imprez o charakterze lokalnym. Zawsze chętne i gotowe do pracy i pomocy.
ZAGŁOSUJ POD PODANYM PONIŻEJ LINKIEM: